poniedziałek, 30 listopada 2015

Recenzja maseczki Synergen

Dzisiaj na moim blogu w końcu pojawi się recenzja- będzie to recenzja maseczki przeciwtrądzikowej. Mam obsesje na punkcie kupowania maseczek (dzisiaj kupiłam do włosów, brązową, w Biedronce) oraz balsamów do ust... No, ale przejdę do recenzji.


--------------------------------------------------------------------------------------
Oceniam maseczkę 'Synergen' z Rossmanna.
Patrzyłam w rossmannie na maseczki dla młodzieży, aż w końcu zauważyłam przeciwtrądzikową marki Synergen. Wiedziałam, że ją kupie, bo była tania- Kosztowała nie więcej niż 2 złote, tak około 1.40. Otrzymałam dwie saszetki w jednym opakowaniu. Jednak myślę, że jedna saszetka starczyłaby na przynajmniej dwa razy, bo 7,5 ml na jedną saszetkę to dużo. W końcu w domu ją otworzyłam- zapach miała przyjemny, lecz lekko było czuć alkohol. Konsystencja- Jak krem do twarzy, płynna, przez co wolno schła. Po pół godzinie ją zmyłam. Po zmyciu było widać na policzkach czerwone plamy, bo myślę, że to dlatego,  że jak zawsze przy maseczce- Po aplikacji poszułam pieczenie i szczypanie, ale dało się to znieść. Szczypanie i pieczenie dla mnie oznacza, że maseczka działa. No i zadziałała- maseczkę zrobiłam wczoraj, dzisiaj moje zakórniki w 50% się rozjaśniły, skóra była gładsza i trądzik w 30% znikł a pryszcze zaschły.
Plusy:
-Cena
-Wydajna
-Działanie
-Pomogła na twarz!
-Dostępność
Minusy:
-Wolno schła
-Trochę za bardzo szczypała
Ocena:
6,5/10

A wy używaliście tej maseczki? Co o niej myślicie? ( Ostatnio zauważyłąm wiele komentarzy, naprawdę dziękuję, to mnie mega motywuje!)
xoxoxoxoxoxoxo, Naty ♥♥♥

3 komentarze :

  1. Odpowiedzi
    1. Nie przeraź się pieczenia i zaczerwienień, maseczka piecze bo działa na pryszcze ;) i wystarczy twarz kremem nasmarować :D

      Usuń